Back To Top
Zapraszamy do zapoznania się z nowym artykułem, który mieści się na naszej nowej stronie www.beopen.pl
Jednym z podstawowych ludzkich potrzeb jest być dostrzeżonym i rozpoznanym. Bycie anonimowym i osamotnionym, to najgorsze miejsce dla dorastającego młodego człowieka. Tak często w natłoku spraw nie mamy czasu, by zainteresować się drugim człowiekiem. W szczególności młody człowiek potrzebuje mieć świadomość, że w tym, co przeżywa, nie jest sam. Że jest ktoś, kto ma czas usiąść i zrozumieć jego odczucia, myśli, sprawy, pytania, problemy i że jest ktoś, komu nie jest obojętne jego życie. Praca tutora oparta na zaufanej relacji, wnosi w życie młodego człowieka poczucie wartości i bezpieczeństwa. W rozwoju młodego człowieka niezmiernie ważna jest świadomość tego, że jest ktoś, kto chce mi pomóc, jest pozytywnie do mnie nastawiony, traktuje mnie poważnie z szacunkiem i godnością, nie ocenia mnie ale akceptuje mnie i rozumie. Taka sytuacja, taka interakcja jest bardzo uwalniająca dla młodego człowieka i już sama z siebie przynosi pozytywny skutek w rozwoju i dojrzewaniu. Młody człowiek, który w naturalny sposób posiada potrzebę samorealizacji, postawiony w kontekście bezpiecznej relacji, na bezpiecznym gruncie, zaczyna działać w oparciu o swoje mocne strony, które wystarczy mu pomóc uświadomić i ukierunkować, by po jakimś czasie mógł przeżywać swoje pierwsze zaplanowane sukcesy.
Polecają: www.tutoring24.pl
Dla chcącego nic trudnego. Znane jest nam chyba wszystkim, takie powiedzenie, rzucane najczęściej w sytuacji gdy chcemy czymś się przed kimś pochwalić i popisać. Jacy to my nie jesteśmy zdolni i pracowici, czego to my nie potrafimy zrobić. Większe schody zaczynają wtedy, gdy młody człowiek, może i też sam by się chciał popisać i pochwalić ale jakoś mu się nie chce. No niby chciałby, ale mu się nie chce. Czy musieliście się zmierzyć kiedyś z takim przypadkiem? Nie jest to łatwe i nie da się tego tak szybko uruchomić. Rzecz dotyczy naszych wewnętrznych motywacji i tego jak wygląda nasze życie. Nie zapominajmy, że potrzeba jest matką wynalazków i dużo zależy od tego, czy w ogóle ktoś ma w życiu jakieś jakieś potrzeby.
Czasami zastanawiamy się jak to jest, że inni osiągają coraz to lepsze rezultaty a nam jakoś tak nie wychodzi i chyba do niczego się nie nadajemy. Łatwo wtedy popaść w taką bardzo niską samoocenę i stracić pewność siebie. Każdy młody człowiek przeżywa mnóstwo porażek i rozczarowań, dlatego trzeba mu pomóc osiągać sukcesy. Nic nie poprawia samopoczucia lepiej niż sukces lub jakieś osiągnięcie związane z tym, że zrealizowaliśmy swój własny cel. To bardzo ważne w rozwoju, by wiedzieć co potrafimy, na co nas stać i pewnie w tym się poruszać. Gdy na koniec roku podsumowujemy prace tutorską z podopiecznym, następuje wiele “ach” i “oh” i “łał”. Okazuje się, że w ciągu roku przy dobrym planowaniu i zachęcaniu zrobiliśmy takie postępy, że jesteśmy zaskoczeni i zachwyceni. Nie stało by się to, gdybyśmy na początku roku nie postawili sobie pewnych celów. Niewyobrażalnie wzmacniające jest to, gdy dociera do nas, że jestem coś wart, poradziłem sobie, osiągnąłem to. Wtedy zaczynamy zdawać sobie sprawę z tego, że gdyby nie stawiać sobie żadnych wyzwań i celów do osiągnięcia, to rzeczywiście życie przeleci nam pomiędzy palcami na grach i internetach i w konsekwencji nie mamy z tego żadnego większego pożytku. Wielu z naszych podopiecznych w momencie gdy zaczynamy świętować sukces, związany z tym, że osiągnęli założone cele, zaczyna się uświadamiać i przekonywać do zasadności stawiania celów, planowania i wytrwałej pracy. Odkrywają sens, że warto planować, warto marzyć, warto sięgać coraz wyżej, bo przy wytrwałej pracy sukces jest możliwy i jest w ich zasięgu.
Polecają: www.tutoring24.pl
Generalnie dojrzewającą młodzież można by podzielić na takich, którzy mają przekonanie o tym, że mogą góry przenosić i na takich, którym się wydaje, że nic nie są w stanie zrobić. Takie dwa skrajne przypadki są najczęściej rozpoznawalne i bardzo łatwo je wychwycić. Z naszych obserwacji wynika, że zajmują oni między 60 % a 70% stanu całej grupy. 30 - 40 % grupy to młodzi ludzie, którzy się boją, wstydzą lub brak im pewności siebie i w związku z tym nie chcą się przyznać, że czegoś nie dadzą rady zrobić, ani nie biorą się za nic, czyli po prostu stoją pomiędzy. Żeby w życiu czegokolwiek dokonać i osiągnąć, niezmiernie ważną rzeczą jest przekonanie o tym, że mam moc sprawczą i to, co robię może mieć wpływ na otoczenie. Niestety zbyt często używamy słów, nie rób tego, zostaw to, bo popsujesz, twoje działanie nic nie zmieni, odpuść sobie, nie dasz rady, zostaw to, bo jesteś za młody, odejdź bo popsujesz. Nawet społecznie żyjemy w takim naszym polskim przeświadczeniu, że nic nie warto robić, bo i tak nic się nie zmieni. Proszę sobie wyobrazić, że w tym samym czasie oczekujemy, że młodzi ludzie wezmą się za coś i coś zmienią, zaczną działać. Trochę to niedorzeczne. Ale dobry tutor, poszuka zainteresowań podopiecznego, obudzi jego pasję, odwoła się do jego wewnętrznych motywacji, pomoże odnaleźć mu sens i nadać znaczenie wykonywanym czynnością lub zamierzeniom, by dokonywała się zmiana i żeby młody człowiek zobaczył, że to, co robi może mieć wpływ na innych i niego samego.
Polecają: www.tutoring24.pl
Strona 1 z 2