Back To Top
Tutorem może być każdy, kto widzi możliwość, znaczenie i wartość w rozwoju drugiej osoby, która przez to, że ma mniejsze doświadczenie i jest młodsza potrzebuje wsparcia i ukierunkowania kogoś bardziej dojrzałego, doświadczonego i bogatszego w wiedzę. Potrzebna jest głęboka świadomość takiej właśnie sytuacji, znajomość procesu tutoringu oraz obopólna zgoda na towarzyszenie sobie na jakimś odcinku życia w partnerstwie, które ze względu na różnice w doświadczeniu będzie miało trochę nierówny charakter. Jeżeli w wyniku takiego procesu zajdzie relacja oparta na zaufaniu, a w trakcie nastąpi rozwój mocnych stron i wzrost umiejętności osoby prowadzonej i osiągnięcie zakładanych celów, to można powiedzieć o zaistnieniu tutoringu. Oczywiście można zadać sobie pytanie, czy każdy nadaje się do tego, by wpływać na rozwój drugiego człowieka, podobnie jak można zadać sobie pytanie, czy każdy nauczyciel może być wychowawcą. Odpowiedź może być różna. Trudno jednak wyobrazić sobie sytuację, że nauczyciel nie ma kompetencji w wychowaniu. Wyglądało by to trochę tak jakby lekarz, który nie jest dietetykiem, nie potrafił zalecić pacjentowi, że nadmiar spożywanej soli, cukru i tłuszczu może spowodować chorobę i zagrożenie zdrowia w życiu pacjenta. Jeśli lekarz tego nie potrafi, to raczej nie powinien być lekarzem, podobnie nauczyciel, który nie potrafi wychowywać, powinien zastanowić się, czy powinien być nauczycielem. Nie mniej każdy z nas był kiedyś w roli tego, który wpływał na drugą osobę, czy to było bardziej świadomie, czy nie. Jeśli ten wpływ był pozytywny, to bez wątpienia ten proces, w trakcie którego nastąpił rozwój możemy nazwać tutoringiem.